Additional Information
LYRICS
[Verse 1]
I’m standing on the platform, freezing in the rain,
Another damn delay, it’s driving me insane!
The clock is ticking, but the train’s never here,
I swear they do it just to mess with my career!
[Pre-Chorus]
I’ve heard the lies, “We’re sorry for the wait,”
But I know the truth, this is my fate!
[Chorus]
Late again! The train’s never on time!
I’m stuck in this loop, losing my mind!
Late again! It’s always the same,
I swear these delays are part of the game!
[Verse 2]
I see the faces, the same ones every day,
Frustration in their eyes, got nothing left to say.
Crowded in like cattle, we’re all feeling trapped,
One more delay, man, I think I’m gonna snap!
[Pre-Chorus]
We’ve all had enough, this system’s a joke,
Our patience is gone, we’re ready to choke!
[Chorus]
Late again! The train’s never on time!
I’m stuck in this loop, losing my mind!
Late again! It’s always the same,
I swear these delays are part of the game!
[Bridge]
I can’t believe it, they call this “on track?”
When I get there, there’s no turning back!
Every excuse, I’ve heard them before,
Next time I’ll just walk out the door!
[Chorus]
Late again! The train’s never on time!
I’m stuck in this loop, losing my mind!
Late again! It’s always the same,
I swear these delays are part of the game!
[Outro]
Late again! Late again!
Sick of these delays, where does it end?
Late again! Late again!
When will the train show up, my friend?
Ten utwór to absolutny zastrzyk adrenaliny. Już od otwierającego riffu gitarowego, obciążonego sprzężeniem zwrotnym, natychmiast ustanawia nieoszlifowaną, pełną energii tożsamość punk rocka, która jest zarówno autentyczna, jak i niezwykle przydatna dla określonego zakresu aplikacji medialnych. Produkcja osiąga fantastyczną równowagę, utrzymując surową, garażową krawędź, która wydaje się prawdziwa, jednocześnie zapewniając każdemu elementowi wybicie się z jasnością. Sekcja bębnów i basu tworzy potężną, napędzającą fundament — nieustępliwy rytm, który jest idealny do napędzania sekwencji akcji, sportowych skrótów lub szybkich montaży naprzód. Gitary są tutaj gwiazdą, z chrupiącymi i zapadającymi w pamięć riffami power-chordowymi oraz smakowicie chaotycznym solo, które dodaje do buntowniczego charakteru utworu.
Męskie wykonanie wokalne jest naładowane przekonaniem i wyczuwalnym poczuciem frustracji, co doskonale uzupełnia agresję dźwiękową. Refren jest głównym punktem programu; jest prosty, antemiczny i natychmiastowo zapadający w pamięć, co czyni go fantastycznym chwytliwym elementem dla reklam lub wstępów do programów skierowanych do młodszej, ostrzejszej demografii. To nie jest utwór na cichą, kontemplacyjną scenę; został zaprojektowany, aby złapać widza za kołnierz.
Dla odpowiedzialnych za wybór muzyki to idealna wskazówka dla wszystkiego, co związane z kulturą młodzieżową, sportami ekstremalnymi (skateboarding, snowboarding, motocross) lub buntowniczymi narracjami. Wyobraź sobie to w tle montażu w filmie o dojrzewaniu, napędzającego ścieżkę dźwiękową do gry wyścigowej lub akcji, jak *Tony Hawk's Pro Skater* czy *Burnout*, albo zapewniającego tożsamość dźwiękową kampanii napoju energetycznego lub marki odzieży streetwear. Jego energia jest zaraźliwa i bez kompromisów. Struktura utworu jest zwarta i skuteczna, nie marnując czasu na przejście do sedna i utrzymując swoją intensywność od początku do końca. Surowa moc i bezpośrednia, pełna hooków kompozycja czynią go wyjątkowo silnym atutem dla każdego projektu, który potrzebuje zastrzyku czystego, rock-and-rollowego buntu.